Żona kupiła mi dużo skarpet

Z żoną dogadywaliśmy się od zawsze bardzo dobrze mimo, iż czasami niektóre z moich nawyków ją nieco drażniły. Głównie były to rozrzucone skarpety po całym mieszkaniu. Zawsze nosiłem dwie różne skarpetki a dziury nie stanowiły dla mnie żadnego problemu.

Komplet porządnych skarpetek bambusowych 

skarpety z włókna bambusowegoŻona pewnego dnia jak wróciła z pracy to powiedziała, że ma dla mnie niespodziankę. Dostałem od niej skarpety z włókna bambusowego w dużej ilości. Wszystkie były w tym samym kolorze, żebym zawsze nosił je do pary. Wszystkie stare skarpety wyrzuciła z mojej szafy i miałem same nowe skarpety. Uśmiałem się z tego prezentu, bo widocznie moje różne skarpety na stopach jej jednak przeszkadzały. Następnego dnia założyłem skarpetki od żony i byłem zachwycony. Stopy w ogóle mi się nie pociły a przez cały dzień czułem się bardzo komfortowe. Nawet zauważyłem, że materiał był trwały, ponieważ nie udało mi się podrzeć skarpet a zdarzało mi się to zaraz po założeniu nowej pary. Podziękowałem żonie za tak udany prezent i po kilku miesiącach poprosiłem ją, ażeby kupiła mi więcej par takich samych skarpetek. Moja żona się ucieszyła i tego samego dnia wróciła z nowym zestawem porządnych skarpet. Z uwagi na fakt, że wszystkie pary były w jednym kolorze to zawsze miałem na stopach skarpetki do pary i jak byliśmy w gościach to już żona nie musiała się za mnie wstydzić. Zrozumiałem ją, ponieważ tylko mi to nie przeszkadzało. Starałem się nawet nie gubić skarpet chociaż wcale to nie było łatwe.

Kiedy miałem urodziny to poprosiłem żonę o jakiś fajny prezent. Wiedziała, że zawsze chciałem mieć komputer do gier i taki prezent właśnie od niej dostałem. Postanowiłem się odwdzięczyć i z kolei jak ona miała urodziny to dostała ode mnie komplet złotej biżuterii.